czwartek, 14 listopada 2013

Rozdział 15

-Tak, a o co dokładniej chodzi?
-Pan Bieber zgwałcił pani koleżankę. Powiedziała, że właśnie pani zna pana Justina Biebera i że u pani zdobędziemy informacje.
-No dobrze, już jedziemy.- wyszłam z domu i udałam się w kierunku radiowozu. Za samochodzem policjantów stał Niall.
-Może z nami pojechać mój chłopak?- zapytałam funkcjonariuszy.
-No dobrze, wsiadajcie.- przywołałam gestem ręki Horana i ten wsiadł do samochodu, a za nim ja.
-O co chodzi?- zapytał blondyn.
-Justin zgwałcił jakąś dziewczynę.- odpowiedziałam i skierowałam się do policjantów.- A jak ma na imię to dziewczyna, której no...
-Stefania Bohenek. Mówi to coś pani?
-O Jezzz.... -zakryłam usta dłonią- to przecież kuzynka Meg!
-Meg?
- Tak. Meggie Black. Przyjechała z Polski razem ze Steffą... To jej kuzynka.
-A może pani się z nią jakoś skontaktować?
-Oczywiście.- drżącymi rękami wzięłąm telefon i zadzwoniłam do Meg. Odebrała jak wysiedliśmy z radiowozu.
-Co jest?- spytała.
-Przyjedź natychmiast na komisariat policji na Jaggera Street.
-Po co?
-Justin Steffie...
-Okay, już jadę.- moja koleżanka rozłączyła się, a my udlaiśmy się do poczekalni.


* OCZAMI MEG*

Kiedy zadzwoniła do mnie Veronika myślałam, że powie abym nie czekała, że nie wróci na noc.A tu taka wiadomość... Zamówiłam taksówkę i natychmiast pojechałam we wskazany adres. Gdy weszłam do pokoju przesłuchań, w kącie pokoju siedziała zapłakana Steffa. Jak mnie zobaczyła od razu wpadła w moje ramiona.
-Ja- ja już nie będę! Ty-tylko mi pomóż się zmienić ty-tylko go ukażcie!
-Ale co on ci zrobił?- zapytałam bojąc się o swoją kuzynkę.
-O-on mnie...



---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Znowu przepraszam, że taki krótki, ale dłuższego nie mogłam wymyślić ;) Mam nadzieję, że Wam się podoba :) Bardzo proszę o komy :) <3


4 komentarze:

  1. Nextttt szybciorem !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. nnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnneeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeexxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxssssssssssssssssttttttttttttttttttttttttttttttttt

    OdpowiedzUsuń