poniedziałek, 14 października 2013

Rozdział 9

-Mogę Cię o coś jeszcze zapytać?
-Nom...
-Może być to dla Ciebie za wcześnie... Możesz się nie zgodzić... Ja chcę mieć już wszystko poukładane... Nie zrozum mnie źle, ale...
-Wydusisz to z siebie wreszcie?
-No bo ja... No bo ja cię...
- Chba się domyślam, ale powiedz to, co masz powiedzieć.
-So... There's only 1 thing ...2 do ...3 words ...4 you ...
-I Love You...-dokończyłąm za chłopaka.- To chciałeś mi powiedzieć?- popatrzyłam pytającą.
-Tak...- oblał się rumieńcem.- A ty...
-Ja też...- posłałam mu cipeły uśmiech.
-Serio?
-Serio serio.
-Idziemy już do domu?
-Oki, zimno się robi.- powiedziałam i wstałam, a chłopak wziął mnie na ręce.
-Ej!- krzyknęłam.- Puść mnie!
-Cicho, bo jeszcze nas usłyszą!- zaśmiał się.
-Kto niby?
-Nie wiem.- przerzucił mnie przez ramięi zaprowadził do domku.

* Następnego dnia*

Obudził mnie dźwięk sztućców spadających na podłogę. Wstałąm i założyłam szlafrok, ponieważ byłam w piżamie ze Snoopy'm.
-Co ty robisz?- zapytałam wchdząc do kuchni.
-Nic... 
-Jak nic, jak słyszałam, że soś ze stali uderza o podłogę.
-To tylko nóż...
-Aha...
-Naleśnika?
-Spoko. Dawaj.- uśmiechnęłam się i podziękowałam kiedy Horan  postawił talerz przede mną.
-Smacznego,.- powiedział, a ja znów podziękowałam i również życzyłam smacznego. Zjedliśmy w ciszy. Później usiedliśmy przed TV. Kiedy skończyliśmy przeszukiwać kanały, zaproponowałam posłuchać muzyki. Włączyłam płytę z rapem, a pierwszą piosenką na niej była ,,Była chłodna'' South Blunt System.
- Ręce czerwone z żalu. Zabiła ojca...- zaczęłam śpiewać, a przy okazji rysowałam. 
W końcu przyszedł czas na ubranie się. Ogarnęłam swoją osobę i ubrałam się.
Później musieliśmy posprzątać w domku. Po uprzątnięciu mieszkania postanowiliśmy wyjść na miasto. Kiedy zatrzymaliśmy się w kawiarni aby się napić, Niall spotkał swoją byłą dziewczynę Anabelle. Nie byłam zadowolona, ponieważ wyglądała jak ta spod latarni. Zaczęli rozmawiać. Najpewniej zapomnieli o tym, że siedziałam z nimi przy stoliku, ponieważ wyszłam z baru, a oni nawet nie drgnęli- tak bardzo byli zatopieni w rozmowie. Po godzinie włóczenia się po mieście wróciłam do tego samego baru. Zobaczyłam tam, jak muzyk całuje się ze swoją byłą. Podbiegłam i dałam mu z liscia w twarz krzycząc przez łzy:
-Ty świnio! Jesteś skończonym dupkiem!!- po chwili biegłam już w stronę domku. Kiedy dobiegłam, wzięłam walizki i zaczęłam się pakować.
-Co ty kuźwa robisz?!- zamkrzyczał Niall widząc, jak szybko się pakuję.
-Pakuję się! Wracam do domu! Okazałeś się skończonym idiotą!!!- po tych słowach czym prędzej wybiegłam z domu. Złapałam stopa i pojechałam do domu.
Gdy już byłam na miejscu rzuciłam walizkę na łóżko i poszłam do łazienki. Wzięłam laptopa ze sobą oraz moją małą, srebrną,  wierną przyjaciółkę. Zrobiłam jedno nacięcie, a po nim kolejne. Zrobiłam zdjęcie i wrzuciłam na swoje FB z dopiskiem: ,,Jedna żyletka, jedna żyła. Jedno cięcie, jedna chwila''. Po chwili usłyszałam piosenkę Nirvany p.t.: ,,Smells like Teen Spirit'' oznaczającą, że ktoś próbuje się do mnie dodzwonić. Nie odebrałam. Po chwili dostałam SMS'a od mojej przyjaciółki, Meg: ,,Opatrz to!''- tak brzmiała jego treść. ,,Okay, okay. Juz mamusiu'' odpisałam i zrobiłam co powiedziała. Po chwili miałam rękę owiniętą bandażem. W tej samej chwili do toalety wparował jak burza Horan i widząc podłogę pełną krwi zawrzeszczał:
-Znowu to robisz??!! Zgłupiałaś?!!
-Dałeś mi powody...
-To nie tak jak..
-A jak? Wytłumacz! Chociaż nie, ja znam, odpowiedź! Wypieprzaj mi z tego domu!!!! Natychmiast!!!
-Ko cham cię...- powiedział już szeptem i wyszedł z domu. Zadzwoniłam do Justina. Po trzech sygnałach odebrał.
-Co tam piękna?- zapytał.
-Jus, masz może jeszcze towar?- spytałam.

 

2 komentarze:

  1. czekam nn <333 kocham piosenke "Była Chłodna"

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki coś :( Dlaczego on to zrobił? Towar? O nie mam nadzieję, że to się źle nie skończy :(
    RiDa

    OdpowiedzUsuń